Trasa – 16

Punkt 16 – Dąbie (okolice przystani HOM).

Czwarte co do wielkości jezioro w Polsce, jedyne dostępne dla statków pełnomorskich, stanowi niemal jedną piątą powierzchni miasta Szczecin, w którego granice administracyjne jest włączone. Trasa dość łatwa i malownicza, okolica praktycznie nietknięta jeszcze ręką człowieka, więc korzystaj, póki można, jeśli lubisz aktywność w miłych okolicznościach przyrody. Prowadzi brzegiem jeziora i bardzo długa: tak naprawdę tylko od Ciebie zależy, kiedy zawrócisz. Jeśli masz dużo czasu i zapału albo trenujesz do maratonu, możesz dobiec tą trasą (ostatni etap wzdłuż ujścia Iny) aż do Inoujścia i zobaczyć sterczący z wody kadłub betonowego okrętu „Ulrich Finsterwalde”. To wrak tankowca transportującego benzynę syntetyczną z fabryki w Policach, zbombardowany w 1945 w szczecińskim porcie i odholowany na wieczny spoczynek a potem podniesiony z dna i znów odholowany do miejsca, w którym ostatecznie osiadł na mieliźnie. Pewnie, że można tam dopłynąć łódką, ale na własnych nogach zdrowiej i przyjemniej! Możesz buszować dalej: jeżeli poruszasz się wzdłuż ścieżki rowerowej ulicą Pokładową, dotrzesz do ulicy Żaglowej, która kończy się plażą miejską. Po prawej stronie, za zniszczonym ogrodzeniem, w głębi sporego parku wznosi się stary dworek. Lokalsi twierdzili zawsze, że jest nawiedzony. To dawna rezydencja szczecińskiej przemysłowej rodziny Borchert, od dawien dawna zamknięta na głucho i zabita deskami. Po zmroku robi całkiem niezłe wrażenie. Weź czołówkę!

Jeśli szukasz podobnych wrażeń to biegnąc/idąć od strony miasta, za mostkiem na Płoni, skręć w ulicę Przybrzeżną i dalej ujrzysz malownicze ujście Płoni do jeziora Dąbskiego. Dalej trzeba się przedrzeć przecinką przez niewielki lasek i wzdłuż ogrodzenia wokół plaży dostaniesz się pod bramę dworku Borchertów. Ale po zmroku lepiej nie wybierać tej opcji. Dobra, ale mimo wszystko weź czołówkę…

Gdy wrócisz na trasę ścieżki rowerowej, skręć najlepiej w ulicę Jeziorną. I po kilku minutach znajdziesz się na szlaku wałem przeciwpowodziowym wokół jeziora Dąbie.

Jeśli wybierzesz zaproponowaną przez nas trasę – możesz spokojnie ją przedłużyć. Biegnąc dalej wałem przy jeziorze można dotrzeć aż do Lubczyny (18 km w jedną stronę). Pamiętaj jednak, że potem trzeba wrócić.

Trasa w całości prowadzi wałem przeciwpowodziowym wzdłuż jeziora Dąbie, można ją skrócić w każdym momencie i zawrócić. W Lubczynie (na nawrotce) znajdują się sklepu spożywcze, plaża oraz w sezonie działa smażalnia ryb (ul. Żeglarska 3) i lodziarnia (ul. Lipowa 1). Na trasie kilka miejsc piknikowych.